Tysiące ludzi zjadą do polskiego miasta. "Znalezienie miejsca w hotelu graniczy z cudem"
Artykuł jest częścią letniej edycji cyklu Wirtualnej Polski #Jedziemy WPolskę. Wszystkie reportaże publikowane w ramach akcji są dostępne na jedziemywpolske.wp.pl.
Zamek krzyżacki w Malborku robi wrażenie i w dzień, i w nocy. Jest jednak taki szczególny weekend w roku, kiedy poza podziwianiem wspaniałej sylwetki wielkiej, ceglanej budowli, można przenieść się 600 lat wstecz i poczuć, jak w głębokim średniowieczu.
Co roku u podnóża zamku odbywa się Festiwal Kultury Średniowiecznej, a jego punktem kulminacyjnym jest rekonstrukcja wydarzeń związanych z oblężeniem Malborka w 1410 r. W tym roku festiwal zaplanowano na 18-20 lipca.
Średniowieczne obozowisko
Rekonstruktorzy oraz ich nierzadko ciężki sprzęt już od kilku dni stacjonują pod zamkiem, przy wałach Von Plauena. Stanęło tam coś w rodzaju miasteczka czy raczej obozowiska średniowiecznego. Pogoda na Pomorzu nie ułatwia im życia, bo deszcz pada tu z przerwami od kilkunastu dni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niesamowita atrakcja pod Krakowem. "Wszystko jest bardzo interaktywne"
- Ogólnie w obozie mamy już ponad 320 osób. Wiele z nich przyjechało do Malborka zaraz po zakończeniu rekonstrukcji bitwy pod Grunwaldem, która miała miejsce 12 lipca - mówi nam Marta Wróblewska, koordynatorka inscenizacji Oblężenie Malborka z ramienia Urzędu Miasta. - Tak wielu osób jeszcze nie mieliśmy. Nie ma już wolnych miejsc w żadnej formacji.
Choć tereny przy zamku są dostępne dla turystów przez cały rok, okazja, aby zobaczyć z bliska potyczki średniowiecznych rycerzy nie zdarza się często. Nie tylko o potyczki zresztą chodzi. Festiwal to także wielki jarmark rękodzieła inspirowanego czasami średniowiecza, mnóstwo pokazów, warsztatów, śpiewy i tańce. Wielką gratką dla miłośników historii oraz architektury jest nocne zwiedzanie zamku, które możliwe będzie w piątek i sobotę od godz. 19.30.
Ale jak wiadomo, najważniejsza w tych dniach jest inscenizacja Oblężenie Malborka, która odegrana zostanie dwa razy - w piątek i w sobotę o godz. 22.
- Bardzo spektakularnym elementem tego wydarzenia jest fireshow - opowiada Marta Wróblewska. - Sebastian Frodyma, który odpowiada za tę część, czaruje nas ogniem w swoim pokazie i jest to jeden z najbardziej wyczekiwanych momentów podczas wieczornej inscenizacji. Oczywiście wszyscy trzymamy kciuki za dobrą pogodę, bo choć jesteśmy przygotowani na każde warunki atmosferyczne, wiadomo, że deszcz trochę komplikuje i przedstawienie, i odbiór przez publiczność.
Pokazy z ogniem w roli głównej zawsze robią wielkie wrażenie Źródło: WP
Przyjedzie 60-70 tys. osób
Organizatorzy spodziewają się, że od piątku do niedzieli w wydarzeniach na zamku i wokół niego weźmie udział ok. 60-70 tys. osób.
- 10-12 tys. wejdzie każdego dnia na zamek, żeby go zwiedzić, drugie tyle będzie w tym czasie na jarmarkach, do tego dochodzą liczne wydarzenia towarzyszące - wylicza koordynatorka. - Na widowni może usiąść 2888 osób, ale z doświadczenia poprzednich lat wiemy, że bardzo wiele osób ogląda inscenizację spoza tego miejsca.
Można zadać sobie pytanie, jak 36-tysięczny Malbork pomieści taką rzeszę gości.
- Oblężenie Malborka to wydarzenie, które co roku przyciąga tłumy turystów i potrafi wypełnić lokalną bazę noclegową do ostatniego miejsca – w samym Malborku nie ma już żadnych wolnych noclegów na ten moment - mówi nam Karol Wiak, ekspert rynku turystycznego z Nocowanie.pl. - To doskonały przykład imprezy, która skutecznie napędza ruch turystyczny nie tylko w samym Malborku, ale też w okolicznych miejscowościach.
Średniowieczny jarmark - tu można kupić rękodzieło inspirowane czasami średniowiecza Źródło: WP
Rezerwacje z półrocznym wyprzedzeniem
Ten stan rzeczy potwierdza Marta Wróblewska.
- Wiele osób rezerwuje noclegi na Oblężenie Malborka już z półrocznym wyprzedzeniem - mówi w rozmowie z nami. - Znalezienie miejsca w hotelu czy innym obiekcie noclegowym na kilka dni przed festiwalem graniczy z cudem.
Oblężenie Malborka to wielkie wydarzenie, które co roku gromadzi tysiące turystów Źródło: WP
Koordynatorka wylicza, że wśród gości, którzy zarezerwowali miejsca, jest bardzo dużo osób z zagranicy - prym wiodą turyści z Wielkiej Brytanii, Czech, Niemiec i Danii. Wśród przyjezdnych z Polski dużo jest osób z Warszawy, Krakowa, Dolnego Śląska oraz oczywiście z Gdańska, a także turystów, którzy są na wakacjach na Mierzei Wiślanej.
Karol Wiak podkreśla, że alternatywą dla tych, którzy nie znajdą już miejsc w Malborku, są noclegi w okolicy.
- Można zatrzymać się w Pelplinie, Olszankach, Elblągu czy Pszczółkach – tam za pobyt dla dwóch osób w terminie 18–20 lipca zapłacimy zwykle od 360 do 600 zł - dodaje. - Nieco dalej, na przykład w Jantarze oddalonym o około 50 km, ceny potrafią sięgnąć 1300 zł za dwie noce.
Ekspert podkreśla, że tak duże zainteresowanie pokazuje, jak ważna jest rozbudowa i promocja bazy noclegowej w regionie, bo turyści są gotowi nocować także w okolicznych miejscowościach i dojeżdżać na tego typu wydarzenia.
Informacje praktyczne na temat Oblężenia Malborka
Imprezy w ramach Festiwalu Kultury Średniowiecznej w Malborku odbywają się w dniach 18-20 lipca od godz. 10. Płatnymi elementami są: zwiedzanie zamku, nocne zwiedzanie zamku oraz wieczorna inscenizacja. Wstęp na to wielkie, historyczne przedstawienie jest biletowany, warto więc wcześniej zaopatrzyć się w wejściówki (koszt przy zakupie przez internet to 58,02 zł). Inscenizacje rozpoczynają się o godz. 22 i potrwają do późnych godzin nocnych. Dobrze zabrać ze sobą ciepłe ubrania.
Katarzyna Wośko, dziennikarka Wirtualnej Polski
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?" . Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl